Pierwszy etap obozu rozpoczął się w Hinzenbach. Treningi odbywały się szczególnie na skoczni, udało mi się oddać w niespełna tydzień prawie 50 skoków. Skocznia w Hinzenbach jest nowoczesnym obiektem, na którym co roku rozgrywane są zawody w Letnim Grand Prix.


Hinzenbach

Nasza drużyna wybrała właśnie obiekt w Hinzenbach, ponieważ jest wyposażony w funkcje torów lodowych. Mieliśmy pierwszy raz w tym sezonie przygotowawczym szansę oddania skoków na torach, które przypominają te na, których będziemy skakać w zimie. Moje skoki wyglądały dobrze, tylko na jednym treningu miałem problemy w ustawieniu odpowiedniej pozycji dojazdowej. Na koniec zgrupowania mieliśmy szansę zaprezentować się podczas sprawdzianu, który wygrałem, jednak zostałem zdyskwalifikowany przez trenera Jakuba Michalczuka za nieprzepisowy kombinezon ; )

Ramsau

Kolejny etap obozu miał miejsce w dobrze znanym nam Ramsau. Ta część zgrupowania skupiała się na treningach biegowych. Pierwszy trening odbyliśmy w Obertauern. Pogoda, którą tam zastaliśmy, nie umożliwiała nam odbycie pełnowartościowego treningu. Przeszkadzał nam uciążliwy, mocny wiatr oraz padający deszcz. Postanowiliśmy więc, że będziemy ćwiczyć na lodowcu Dachstein. Po kilku zmaganiach z biegówkami zacząłem odczuwać ból w lewym kolanie, w tym, w którym miałem już wcześniej stan zapalny. Ból bardzo mi przeszkadzał w ćwiczeniach, jednak próbowałem zaciskać zęby i wypełniać plan. Całe zgrupowanie zakończyliśmy rannym treningiem i powrotem do domu. Najbliższy czas spędzimy na przygotowaniach do sezonu w domu, a później, najprawdopodobniej powrócimy do Ramsau.

pozdrawiam

Andrzej Gąsienica