Według rosyjskiej agencji prasowej estoński trener Mati Alaver może przejąć rosyjską kadrę biegaczy po sezonie 2010/11, jako menedżer zespołu.Niezrealizowane nadzieje medalowe rosyjskich biegaczy dystansowych przed Igrzyskami w Vancouver spowodowały rozczarowanie sportowców oraz działaczy rosyjskiej federacji. Wywołało to dyskusję na temat ingerencji zagranicznego eksperta w rosyjski system szkolenia.Bardziej konkretne informacje na ten temat podała rosyjska agencja prasowa informując, że główny trener reprezentacji Estonii Mati Alaver może przejąć drużynę rosyjską wiosną przyszłego roku. "Najważniejsze jest to, że nowy trener, który przejmuje nasz zespół będzie z zagranicy. W tej chwili nie widzę żadnego rosyjskiego trenera, który mógłby zająć to stanowisko", powiedziała Elena Vyalbe, szefowa Rosyjskiej Federacji Narciarskiej.Póki co Alaver nie podjął decyzji w sprawie tej oferty, jego kontrakt z estońską federacją obowiązuje do końca sezonu.Na zdjęciu Mati AlaverFOTO:NordicFocus

Zawody Pucharu Świata na nartorolkach:TOPPIDRETTSVEKA 2010 Aure og Kristiansund, z udziałem czołowych norweskich i szwedzkich biegaczy narciarskich.W rozegranych wczoraj biegach na dochodzenie na nartorolkach tryumfowali reprezentanci Norwegii Marit Bjoergen i Oystein Pettersen.Dodajmy, że zainkasowali przy tym po 50.000 koron norweskich, czyli ok. 25 tys. złotych.(Na takie premie w zaczynającym się za 2 tygodnie Pucharze Polski nie ma co liczyć, ale z roku na rok jest lepiej!)Zarówno panie jak też panowie mieli do pokonania dystans 18 kilometrów techniką dowolną na dochodzenie.Bieg panów rozstrzygnął się po pasjonującym finiszu, tryumfował wspomniany już Pettersen, wyprzedzając o 1 dziesiątą sekundy reprezentanta Szwecji Marcusa Hellnera, trzecie miejsce z kolejną dziesiątą sekundy straty wywalczył kolejny Norweg Eldar Roenning.Drugie miejsce w biegu pań zajęła ze stratą 1,8 sekundy Szwedka Charlotte Kalla.Trzecie miejsce z ponad minutową stratą zajęła kolejna Szwedka Ida Ingemarsdotter.W rozegranych tego samego dnia sprintach stylem dowolnym na 200 metrów wśród kobiet zwyciężyła Hanna Falk ze Szwecji, a wśród panów tryumfował Norweg Ragnar Bragvin Andresen.Wybrane zdjęcia z zawodów prezentujemy w galerii, dzięki uprzejmości Piotra Sławianowskiego.Pełne wyniki na stronie http://www.toppidrettsveka.no/resultaterna zdjęciu Oystein Pettersen.

Gra w karty wymaga zarówno umiejętności jak i szczęścia. W czwartym dniu gry w 2010 World Series of Poker w Las Vegas szczęścia zabrakło Petterowi Northugowi, który przetrwał jednak wystarczająco długo by wygrać ponad 20 tys. dolarów.Northug odpadł gdy w grze zostało mniej niż 700 graczy z 7000 którzy rozpoczynali turniej."Po przegranej był nieco sfrustrowany, ale to normalne kiedy przegrywasz w ten sposób" - powiedział Thorkild Gundersen, dziennikarz Vi Menn Magazine.Northug przegrał z około 650 osobami, które pozostały w turnieju, ale pozwoliło mu to na wygranie w ciągu czterech dni, czyli około 40 godzin gry w pokera 21000 dolarów 10000$ wpisowego i 11000$ zysku.Po 2 tygodniach w USA Norweg postanowił nie tracić więcej czasu i niezwłocznie wrócić.Wcześniej z turniejem pożegnał się Marcus Hellner, który wcześniej uległ Northugowi w pojedynku na nartorolkach.Udział norweskiego zawodnika w turnieju budziło spore kontrowersje, zwłaszcza w jego ojczyźnie. Szczególnie, gdy okazało się, że triumfator Pucharu Świata w sezonie 2009/10 mógłby opuścić inaugurację PŚ w tym roku (finałowa rozgrywka 9 najlepszych graczy zaplanowana jest na listopad).Sytuację starał się załagodzić trener Norwegów Age Skinstad, który w wywiadzie dla gazety Dagbladet powiedział: "Nie ma problemu gdy Northug się zakwalifikuje. Każdy musi odpocząć i pomyśleć o innych rzeczach. Myślę, że to dobrze, że jest zaangażowany w tego typu rzeczy."

W nadchodzącym sezonie zadebiutuje nowy team startujący w narciarskim Pucharze Świata w Maratonach. Jest on skupiony wokół czołowych szwedzkich zawodników startujących już w cyklu maratonów Worldloppet.Do teamu dołączyli między innymi Oskar Svard, najlepszy wśród mężczyzn w minionym sezonie, zwycięzca Marcialongi i Jizerskiej Pedesatki oraz Jenny Hansson najlepsza wśród kobiet w 2010 i 2009 roku w FIS Marathon Cup.Tworząc zespół stają się bardziej konkurencyjni, również pod względem medialnym, eliminuje również ryzyko związane z kontuzjami czy niepowodzeniami w poszczególnych zawodach.Logo teamu pojawiać się będzie nie tylko w wynikach i oficjalnych pismach związanych z zawodami, ale również w mediach i wywiadach. Ponadto team będzie brał w różnych kampaniach medialnych, mających na celu ukazanie wartości sportowej zespołu.Strategia nowego teamu opracowywana będzie w porozumieniu ze sponsorami, ale będzie miała również na celu rozszerzenie składu ekipy oraz zainteresowania na całym świecie. Głównym celem zespołu będzie jednak przede wszystkim zostanie liderem w długodystansowych biegach narciarskich.

31-letni norweski biegacz Tore Ruud Hofstad postanowił zakończyć profesjonalną karierę.Hofstad ma na swoim koncie 13 miejsc na podium Pucharu Świata zarówno indywidualnie jak i w sztafecie oraz 6 medali Mistrzostw Świata. 3-krotnie wraz z Norweską sztafetą stawał na najwyższym stopniu podium (w Libercu, Oberstdorfie i Val di Fiemme), w Oberstdorfie złoto wywalczył również w sprincie drużynowym, a na 15km dowolnym był trzeci. Największym indywidualnym sukcesem był srebrny medal w biegu łączonym na mistrzostwach w Val di Fiemme."Zdecydowałem o zakończeniu mojej sportowej kariery. W sierpniu zaczynam kolejny etap swojego życia. Mam nadzieję, że czekają na mnie inne wyzwania" - skomentował sam zainteresowany.

Petter Northug okazał się lepszy od Marcusa Hellnera w nartorolkowym wyścigu wokół kasyna Palms Resort and Casino w Las Vegas.Upał w Vegas w dniu wyścigu nieco osłabł - to dobra wiadomość dla zawodników oraz przedstawicieli mediów i kibiców, którzy chcieli zobaczyć Vegas Rollerski Showdown. Wyścig rozegrany został wczesnym rankiem na parkingu przed Palms Resort and Casino, niedaleko Vegas Strip. Mimo wczesnej pory upał dawał się we znaki, dlatego pożądane były chłodne powiewy. Mimo to wzdłuż trasy zgromadziło się zaskakująco dużo kibiców.Ralph Rillos koordynator ds. bezpieczeństwa i wydarzeń specjalnych hotelu Palms powiedział, że nigdy czegoś takiego nie widział. "Mieliśmy tu wiele ekstremalnych wydarzeń sportowych łącznie z zawodami motocross z udziałem Travisa Pastrany, ale nigdy nie mieliśmy do czynienia bezpośrednim pojedynkiem dwóch zawodników, tym bardziej przedstawicieli sportów zimowych. Nary na pustyni - kto by pomyślał" powiedział nieco zdziwiony.Sam wyścig składał się z trzech biegów po dwie pętle w kształcie "ósemki", bez pomiaru czasu. Wygrywał ten, który jako pierwszy przekroczył linię mety. Jako, że wyścig rozgrywany był w Las Vegas o tym kto jako pierwszy stanie po wewnętrznej stronie toru decydował rzut kostką. Atmosfera była bardzo napięta, a emocje dały się we znaki zwłaszcza Northugowi, który przed pierwszym biegiem popełnił falstart. Po zaciętej walce trzykrotnie lepszy okazał się Norweg.Wieczorem obaj zawodnicy zasiedli ponownie do pokerowego stołu, by rywalizować w WOSP (World Series of Poker).FOTO:skitrax.com/Jesse Winter

Jak zwykle na początku lipca rozesłano zaproszenia do Mistrzostw Świata w narciarstwie klasyczny. Tak samo było w przypadku Oslo 2011. Zaproszenie zostało wysłane do wszystkich narodów narciarskich. Zawiera on program zawodów, plan tras, a także informacje na temat Oslo i praktyczne wskazówki.Zaproszenie zawiera informacje na temat Mistrzostw Świata, areny w Holmenkllen oraz program zawodów. Ponadto znajdują się tam praktyczne informacje na temat zakwaterowania, akredytacji, transportu i terminów rejestracji."Spodziewamy się około 650 zawodników z 60 krajów" mówi Asne Havnelid Dyrektor Generalny Mistrzostw Świata Oslo 2011.Termin wstępnej rejestracji upływa 30 października. Następnie należy podać liczbę sportowców i wsparcia. Do 5 lutego poznamy imienne listy zawodników.W załączniku zaproszenie

Kristina Smigun-Vaehi ogłosiła, że odchodzi na emeryturę z zawodowego sportu, aby poświęcić więcej czasu dla córki i rodziny.W oficjalnym komunikacie prasowym Estonka stwierdziła: "Do tej pory miałam szczęście robić coś co naprawdę kocham, dlatego ta decyzja była dla minie najtrudniejszą w życiu. Kontynuować karierę jako profesjonalny zawodnik czy poświęcić więcej czasu mojej córeczce Viktorii Kris i mojej rodziny. Postanowiłam posłuchać swojego sumienia - wybieram rodzinę i żegnam się z profesjonalnym sportem.Kristina Smigun-Vaehi to między innymi dwukrotna Mistrzyni Olimpijska z Turynu (w biegu łączonym oraz na 10km stylem klasycznym) oraz srebrna medalistka Igrzysk w Vancouver (10km dowolnym), a także Mistrzyni Świata z Val di Fiemme. Jej kolekcję uzupełniają 3 srebrne i 2 brązowe medale.Jako zawodniczka osiągnęłam wszystko o czym marzyłam jako mała dziewczynka. Pragnę to jednak zostawić za sobą i skupić się na mojej córeczce i rodzinie. To będzie główny obszar mojej działalności w najbliższych latach. Dodatkowo będę kontynuować naukę by skończyć studia.Bardzo trudno powrócić do rywalizacji na najwyższym poziomie po urodzeniu dziecka. Jako narciarz zawsze chciałam dać z siebie 200%. Nigdy nie satysfakcjonowały minie słabe wyniki, zawsze chciałam być na szczycie. Mój ostatni olimpijski medal miał swoją cenę, w zimie widziałam moje dziecko zaledwie kilka minut dziennie. Rodzina jest dla minie najważniejsza na świecie i z każdym dniem wzrasta moje przekonanie, że jest ważniejsza niż jazda na nartach.Ogłaszając moje odejście z zawodowego sportu, chciałabym podziękować moim rodzicom i siostrze za ich nieskończoną cierpliwość i wsparcie, mężowi Kristjanowi, który był doskonałym menadżerem i wspaniałym towarzyszem oraz Viktorii-Kris, która dała mi siłę by wrócić do rywalizacji na jeszcze jeden rok. Chciałabym podziękować również sponsorom, kibicom, Estońskiemu Związkowi Narciarskiemu, Estońskiemu Komitetowi Olimpijskiemu oraz dziennikarzom. Bez nich nie osiągnęłabym tych wszystkich sukcesów. Z całego serca pragnę podziękować całemu narodowi estońskiemu i wszystkim fanom, którzy pocieszali mnie i wspierali, a także dzielili ze mną wszystkie zwycięstwa i porażki.Dziękuję Wam wszystkim."

Norweżka Marit Bjoergen prawdopodobnie nie weźmie udziału w najbliższej edycji Tour de Ski.Zawodniczka pragnie w pełni skoncentrować się na przygotowaniach do Mistrzostw Świata w Oslo. W tym celu chce przedłużyć okres przygotowawczy do okresu Świąteczno-Noworocznego. Właśnie ta strategia przyniosła jej sukces na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver. Dlatego zawodniczka nie chce zmieniać swoich planów treningowych.Bjoergen wciąż brakuje do kolekcji zwycięstwa w cyklu TdS. Widocznie planuje wywalczyć tytuł w następnym sezonie.

Jedna z głównych konkurentek Justyny Kowalczyk, biegaczka narciarska Kristin Steira nie wystartuje w lekkoatletycznych Mistrzostwach Europy (Barcelona 27.7-1.8) z powodu zapalenia ścięgna Achillesa.Wicemistrzyni Świata z Liberca i złota medalistka w sztafecie Igrzysk Olimpijskich w Vancouver została w tym roku Mistrzynią Norwegii w lekkoatletyce, w biegu na 5000 m, z zaskakująco dobrym czasem 16:01.7. W najbliższych dniach miała walczyć o uzyskanie minimum na Barcelonę (15:50.0). Według jej trenera Egila Kristianssena, zawodniczka była gotowa, by bez trudu uzyskać wymagany czas. Drobna, niezwykle wytrzymała i świetnie biegająca technicznie Steira, jest wprost stworzona do rywalizacji również na bieżni. Norweski Związek Lekkiej Atletyki gwarantował jej miejsce w reprezentacji. Jednak kłopoty ze ścięgnem przekreśliły te ambitne plany. Problemy zdrowotne mogą się odbić również na przygotowaniach do sezonu zimowego, a przecież przed narciarzami Mistrzostwa Świata w Oslo. - Mam nadzieję, że ta przerwa w treningach nie będzie miała istotnego wpływu na moją formę. Wierzę, że nie potrwa za długo, bo strasznie nie lubię katować się w siłowni - napisała Steira na swojej stronie internetowej.

Szwajcarzy skupieni wokół Dario Cologny intensywnie przygotowują się do Mistrzostw Świata w Oslo. To właśnie on może być największym rywalem startującego "u siebie" Norwega.Petter Northug nie ukrywa, że zamierza zdobyć medale na wszystkich dystansach podczas przyszłorocznych mistrzostw. Może to być jednak trudne, ponieważ Dario Cologna otrzymał pomoc aż trzech norweskich trenerów. Northug zdobył na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver cztery medale z czego dwa złote. Na ostatnich Mistrzostwach Świata w Libercu w 2009 roku trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Wygrał też Puchar Świata w punktacji generalnej. Narciarz nie był jednak zadowolony z występów w Vancouver i zapowiedział "wielkie uderzenie" w Oslo w lutym przyszłego roku. Szwajcarski związek narciarski, widząc potencjał Dario Cologny po zdobyciu w Vancouver złotego medalu na dystansie 15 kilometrów techniką dowolną, postanowił nie oszczędzać pieniędzy i od czerwca zatrudnia aż trzech norweskich trenerów, którzy nie tylko się nim opiekują, lecz także reprezentacją Szwajcarii. Tor Arne Hetland, pierwszy Mistrz Świata w sprincie w Lahti w 2001 roku jest trenerem niemieckich sprinterów, mieszkając w Davos będzie również odpowiedzialny za sprint Cologny.Inge Braten został głównym trenerem reprezentacji zajmując miejsce Fredrika Auklanda, który został z kolei osobistym trenerem Cologny. Braten był trenerem norweskiej reprezentacji biegowej w latach 1990-94 oraz szwedzkiej w latach 2005-2007. Nazywany jest "medalowym hurtownikiem", ponieważ prowadzeni przez niego Norwegowie aż 17 razy stawali na podium Olimpijskim i Mistrzostw Świata. - Mamy świetny aparat treningowy skoncentrowany wokół Dario Cologny. Jest nas trzech, wszyscy się dobrze znamy i uzupełniamy najdrobniejsze detale, a poza tym świetnie znamy norweskich rywali i ich słabe punkty. To nie jest wojna norwesko-norweska lecz po prostu sport, w którym liczą się najlepsze rezultaty - powiedział Aukland. - Dario jest świetnym i wszechstronnym biegaczem, szwajcarskim królem nart, lecz jeszcze trochę mu brakuje szybkości zwłaszcza na ostatnich metrach i tutaj widzę potencjał do nadrobienia w porównaniu do Pettera Northuga - dodał. - Celem są złote medale Dario - powiedział Hetland. - Moja praca zobowiązuje, więc liczę najpierw na medale Szwajcarów. Dopiero kiedy ich nie zdobędą będę mógł kibicować Norwegom.

47 Kongres FIS przyjął jednogłośnie wniosek Norweskiego Związku Narciarskiego o przeprowadzenie etapowych Mistrzostw Świata w biegach narciarskich.Mistrzostwa miałyby obywać się co 4 lata, w roku w którym nie ma Mistrzostw Świata ani Igrzysk Olimpijskich.Pierwsza odbędzie się tak szybko jak ustalone zostaną szczegóły organizacyjne, zwłaszcza realizacji TV.Najbliższy termin to 2012 i/lub 2016 rok."Jest to kamień milowy dla biegów narciarskich. Co 4 lata mieliśmy znaczny spadek zainteresowania mediów i widzów. Biegi traciły na rzecz innych dyscyplin i wydarzeń." - powiedział Vegard Ulvang przewodniczący Komisji Biegów FIS. "Jestem pewny, że wieloetapowe Mistrzostwa Świata wypełnią tę lukę co jest również ważne z ekonomicznego punktu widzenia dla naszej dyscypliny. Podobne wielostopniowe wydarzenia wdrożone w poprzednich sezonach jak Tour de Ski czy Finał Pucharu Świata pokazują, że podoba się to fanom i zainteresowanie tego typu imprezami rośnie z roku na rok."Dyrektor zawodów Jurg Capol dodał: "Te nowe Mistrzostwa Świata dają możliwość organizacji imprezy krajom, które do tej pory nie miały możliwości organizacji pełnych Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym na organizację Mistrzostw tylko w biegach. Jestem naprawdę zadowolony z decyzji Kongresu FIS".