Puchar Roztocza 2014 (Bieg na Igrzyska) w biegach narciarskich zaczyna się jutro sprintami stylem dowolnym. Niedziela to starty na dystansach od 2 do 10 km, także łyżwą. Zawodnicy dzisiaj są już po oficjalnym treningu.
Zima nadal nie odpuszcza organizatorom biegów narciarskich w Polsce - brakiem śniegu. Po walce o przeprowadzenie zawodów BNI w Jakuszycach organizatorzy w Tomaszowie Lubelskim także walczyli o przygotowanie trasy i możliwość przeprowadzenia zawodów.
W chwili obecnej jest przygotowana pętla o długości 1200 metrów do jutrzejszych sprintów, na niedzielę będzie gotowa "płaska dwójka". Prognozy zapowiadają nam nocny opad śniegu od 6 do 10 centymetrów. Będzie dobrze - informuje skipol-a członek zarządu Lubelskiego Okręgowego Związku Narciarskiego Paweł Żółkiewski.
Udało nam się porozmawiać z kilkoma trenerami którzy dotarli lub dotrą do Tomaszowa Lubelskiego.
Tomasz Sobański trener SMS Zakopane i LKS Poroniec Poronin:
Na trasie nie byłem osobiście, z tego co mówią zawodnicy trasa na jutrzejsze sprinty jest dobrze przygotowana, śnieg jest ostry, firnowaty i oczywiście duży mróz, ok 13 stopni poniżej zera.
W Zakopanem niestety nie ma śniegu i tras, szkoła trenuje na Słowacji.
Piotr Bril MUKS Podkarpacie Jedlicze:
Nie spodziewałem się patrząc za okno u siebie w Jedliczach, że to się uda. My w tym sezonie nie trenowaliśmy jeszcze na śniegu, Dzięki i szacunek dla Waldka (trener MULKS Tomaszów Lubeslki - Waldemar Kołcun - przyp. red.), że podjął się zoorganizowania zawodów.
Adam Koszyk UKS Hańczowa:
Testowaliśmy narty, trzeba wybrać optymalną opcję na jutro. Trasa jest trochę zlodowaciała, miejscami przyprószona świeżym śniegiem, ale ważne, że jest. U nas śniegu, podobnie jak na całym południu nie ma, korzystamy ze stoków na wyciągach.
Grzegorza Steręgę (UKS Rawa Siedlce), przew. komisji biegów PZN zastaliśmy jeszcze w Siedlach:
Niestety szkolne obowiązki nie pozwoliły mi wyjechać dzisiaj. Do Tomaszowa wyjeżdżamy wczesnie rano. U nas jest trochę śniegu, ok. 5 cm, ale bardziej przypomina lód. O poważnym treningu nie ma mowy, ale dzieci chociaż stoją na nartach.
Karol Czaj z firmy Datasport odpowiedzialny za pomiar czasu:
Odprawa dla trenerów jest o 19-tej, myślę, że najpóźniej do 21 będą listy startowe. Wszystko dobrze, tylko dlaczego tak zimno, za oknem jest chyba minus 17. Czy damy radę? Jasne, zawsze dajemy radę - dodał Karol.
/KaCe/
